wtorek, 30 grudnia 2014

Moja przeprowadzka do USA

 Hej!
 Do Stanów przyleciałam 3 lata temu. Miałam wtedy 12 lat i był to dla mnie straszny szok. Wszystko było dokładnie zaplanowane, bilety były kupione a mieszkanie w którym mieliśmy zamiar zamieszkać było kupione. Przedtem w USA byłam 2 razy, raz w Chicago a drugi właśnie w Nowym Yorku. Czas przed wyjazdem leciał strasznie szybko. Starałam sie wtedy nie rozmawiać o tym z moimi przyjaciółmi. Wiedziałam że to będzie bardzo trudne...
Tydzień przed wylotem już pożegnałem przyjaciół i nauczycieli w szkole. Musiałam się spakować a cześć rzeczy których nie mogłam zabrać, zapakowałam do pudel i dałam na strych.
W dniu wylotu rano przyszła do mnie najlepsza przyjaciółka i już ostatni raz sie z nią pożegnałam.
Na lotnisku stałam z łzami w oczach, trudno było mi wyjechać od całej rodziny. Samolotem leciałam około 9h. Gdy już byłam na lotnisku w Nowym Yorku czułam sie strasznie rozbita. Pamietam że wtedy zobaczyłam czarnoskórego strażnika, który sie miło do mnie uśmiechnął. Nie wiem czemu ale od razu poczułam się znacznie lepiej i się rozchmurzyłam :)
Od przyjazdu do Stanów minęło około 3 lata. Ja przez ten czas przyzwyczaiłam się do życia tutaj. Oczywiście czasami jest ciężko, bo miło jest zobaczyć rodzinę a nie mogę...ale zawsze na święta czy na wakacje ja przyjeżdżam do Polski wiec nie jest tak źle ;)





           

piątek, 26 grudnia 2014

What I got for Christmas :)


Hej!
Chciałabym wam przedstawić w paru słowach co otrzymałam pod choinkę. Prezenty, które tutaj podam dostałam w Stanach i nie wiem czy niektóre sklepy są dostępne w Polsce.

Kosmetyki --->
1. Pomadka do ust - EOS. Nie wiem czy te błyszczyki są dostępne w Polsce, ale na pewno dostaniecie je na różnych stronach internetowych. Zdecydowanie je polecam, idealnie nawilżają usta i świetnie wyglądają :)



2. Jabłkowy krem do rąk - Bath and Body Works. O ile się orientuje to ten sklep jest w Warszawie, ale jak już mówiłam nie jestem pewna. Jeśli chodzi o krem jestem z niego strasznie zadowolona. Zapach jest obłędny i uzależniający :)


3. Świeczki (wiem że świeczki to nie kosmetyki) - Bath and Body Works - Z tego sklepu dostałam tez dwie świeczki. Jedna jest o zapachu piernika a druga jest waniliowa (obie są z tej najnowszej świątecznej kolekcji, wiec powinniście je znaleźć). 



Inne rzeczy --->
1. Koc - TJ MAXX ( w Polsce TK MAXX). Jest to zdecydowanie jest z moich ulubionych rzeczy jakie dostałam :)...koc jest genialny i strasznie ciepły 


2. Jednym z prezentów było też wyjście z mamą na zakupy, gdzie ona wszystko kupowała (oczywiście nie wszystko haha). Haul z tego wypady możliwe, że za niedługo zobaczycie na blogu :)

To było by na tyle moich prezentów (nie licząc okropnej ilości słodyczy)
Do zobaczenia 
Julia :*


Zaczynamy ;)

 Hej!
 Nazywam się Julia. Pochodzę z Polski ale mieszkam w Nowym Yorku.
Mam 15 lat c;
Ten blog będzie głównie o modzie, fotografii i innych rzeczach.
Raczej nie będzie tu moich zdjęć. Chociaż kto wie... ;)
Będę tu dawała również posty tematyczne o życiu w Stanach, ogólnie jak to wygląda.
Wczoraj było Boże Narodzenie. Co dostaliście? Ja napiszę o tym w następnym poście.
Uwielbiam święta i przerwę świąteczną... Chyba najbardziej atmosferę.
A jak tam śnieg? U mnie jest całkiem zimno, ale czasami prześwituje słońce. Dodam zdjęcia.


 To jest akurat w Central Parku. Jeśli ktoś by nie wiedział, jest to największy i prawie jedyny park w Nowym Yorku, idealne miejsce do spotkań z przyjaciółmi. :3
Oczywiście bardzo często przyjeżdżam do Polski. Teraz na Święta tu przyjechałam, czyli do Krakowa. I zostaję do sylwestra.
 W Krakowie jest teraz śnieg! I to wystarczająco dużo, by się porzucać śnieżkami.
Ale spadł dopiero dziś i podobno nie było go przez prawie cały grudzień :c
Ok, no to na tyle. Jeszcze postaram się napisać posta o tym, co dostałam na Święta!
Do zobaczenia,
Julia ;*